Smartfony, komputery, tablety – nowe technologie bardzo ułatwiają nam życie. Zapominamy jednak, że wszystko ma swoją cenę. Nadmierne korzystanie z urządzeń elektronicznych może prowadzić do pogorszenia samopoczucia, zmniejszenia aktywności ruchowej i ograniczenia relacji z otoczeniem, a to dopiero wierzchołek góry lodowej. Szczególnie gdy pomyślimy o szkodliwym wpływie smartfonów na rozwój dzieci.
Pamiętasz te piękne dni, kiedy z kolegami ze szkoły spędzałeś czas na placu zabaw? Zeskakiwanie z huśtawek, wdrapywanie się po drabinkach, szaleństwo na zjeżdżalni – wszystko to było na porządku dziennym. Dziś częściej widzimy dzieci wpatrzone w ekrany telefonów, poszukujące rozrywki w aplikacjach internetowych zamiast na podwórku. Nie można ich za to winić, skoro czerpią przykład z dorosłych, a my traktujemy smartfony jak przedłużenie ręki. Używamy je do pracy, do kontaktu z rodziną i znajomymi, nierzadko nawet do filmowych seansów w domu. W efekcie ograniczamy wychodzenie z domu i uczymy dzieci, by również szukały zastępstwa rzeczywistości w telefonie, nie myśląc o wpływie smartfonów na ich rozwój psychiczny i fizyczny.
Smartfony a bezsenność
Wiele osób uskarża się na bezsenność, stany lękowe, depresję, przyjmując od lekarzy kolejne recepty, podczas gdy powodu można szukać również w technologii. Przeprowadzano już liczne badania, mające na celu wykazanie, czy smartfony szkodzą i jeśli tak, to w jaki sposób. Ich wyniki nie pozostawiają miejsca na wątpliwości – wpływ smartfonów na mózg, a co za tym idzie nasze samopoczucie i zdrowie, to fakt.
Okazało się, że nadużywanie podobnych sprzętów może negatywnie wpływać nie tylko na sen i relacje społeczne, lecz także na koncentrację oraz efektowne uczenie się. Zresztą trudno mówić o skupieniu się na czytanym materiale, kiedy coraz więcej osób skarży się na zaburzenia rytmu dobowego. Według badań mogą być wywoływane m.in. przez patrzenie w ekran emitujący niebieskie światło tuż przed zaśnięciem, które przez mózg odbierane jest jako informacja, że trwa dzień. Tym samym organizm zmniejsza wydzielanie melatoniny – tzw. „hormonu snu”, który odpowiada za synchronizację pory dnia i dobowego zegara biologicznego – i w efekcie prowadzi do problemów z bezsennością. Warto zaznaczyć, że młody organizm wytwarza więcej melatoniny niż u dorosłych, dlatego dzieci mają większe zapotrzebowanie na sen. Zaniedbanie tego obszaru może przełożyć się na zwiększenie zagrożenia chorobami kardiologicznymi lub cukrzycą.
Aktywność fizyczna a rozwój dzieci
Z kolei niewyspanie prowadzi do łatwo narastającego zmęczenia, przez które nasze pociechy zaczynają skarżyć się na bóle głowy oraz wahania nastroju i unikają aktywności fizycznej. Tymczasem według badań już w ciągu pierwszych pięciu lat życia dzieci powinny być zachęcane do ruchu i uczone, jak ważny jest on dla organizmu, by wykształciły właściwe nawyki. Dzięki odpowiedniej ilości wysiłku fizycznego poprawia się pojemność oddechowa i wydajność płuc, co minimalizuje ryzyko chorób takich jak astma. Zmniejsza się też poziom szkodliwego cholesterolu we krwi, a elastyczność naczyń krwionośnych wzrasta, co pozwala na utrzymanie właściwego krążenia i redukuje zagrożenie chorobami kardiologicznymi w dorosłym życiu. Wzrasta poziom endorfin, czyli tzw. hormonu szczęścia, odpowiadających za pogodność dziecka i jego poczucie własnej wartości.
Zastanówmy się więc, zanim podarujemy dziecku nowe urządzenie, jaki wpływ wywrze na jego życie. Wręczenie znudzonej pociesze smartfona w długiej kolejce to pójście na łatwiznę, które na dłuższą metę może mieć opłakane skutki. Sam unikam podobnych sytuacji i zachęcam do tego innych rodziców. Pokażmy naszym dzieciom, że istnieje alternatywne sposoby spędzania wolnego czasu – z rodziną lub kolegami, przy grze planszowej, na placu zabaw albo z zestawem kredek i kartką papieru. Nie bądźmy rodziną z internetowego memu, na którym ta siedzi przy jednym stole, ale każdy wpatrzony jest w ekran swojego telefonu.
Wierzymy, że możemy zagwarantować naszym pociechom lepszą przyszłość. Właśnie dlatego w planach Fundacji Kuloodporni na 2019 rok znalazła się organizacja w szkołach cyklicznych spotkań, podczas których będziemy tłumaczyć dzieciom i nauczycielom jak ważna jest aktywność ruchowa dla prawidłowego rozwoju.