Zawód fizjoterapeuty wiąże się ze ściśle określonymi w “Kodeksie Etycznym Fizjoterapeuty Rzeczypospolitej Polskiej” zasadami i normami, które winny być przez niego przestrzegane. Wiadome jest, że w przypadku kontaktu z pacjentem należy traktować go z szacunkiem. Ponadto niezależnie od tego jakim jest człowiekiem i jak wygląda życie, które prowadzi, powinno mu się stworzyć swobodną przestrzeń do otwartego mówienia o swoich dolegliwościach, a także ofiarować możliwość leczenia. (Art.10. Pacjent ma prawo do otrzymania świadczeń fizjoterapeutycznych, bez względu na wiek, płeć, rasę, narodowość, pochodzenie etniczne, wyznawany światopogląd i religię, kolor skóry, orientację seksualną, stan zdrowia, względy polityczne, stan majątkowy, stan cywilny i inne uwarunkowania.) Kodeks uwzględnia również wzajemne zaufanie i zachowanie tajemnicy fizjoterapeutycznej. (Art.11. Pacjent ma prawo do poszanowania jego godności osobistej, prywatności, intymności, a relacje z fizjoterapeutą opierają się na ich wzajemnym zaufaniu.) Istnieje natomiast pewna kwestia, o której w kodeksie nie jest dokładnie i wprost powiedziane, jednakże która z niego wynika i powinna być oczywista – granica słowa. W każdej określonej i nawet najbardziej przyjacielskiej relacji istnieje ta nieprzekraczalna.
Wśród przeprowadzanych badań jednym z kłopotliwych do ujednolicenia aspektów jest określenie normy komunikacji między pacjentem a fizjoterapeutą. Takiej, która nie zredukuje wizerunku fizjoterapeuty jako profesjonalisty, zostawiając go jedynie w roli przyjaciela, a która scali ze sobą te dwie funkcje. Opisywana granica polega na nieprzekraczaniu barier i powinna polegać mniej więcej na stosunkach między nauczycielem a uczniem – nawet najbardziej przyjazny nauczyciel zachowa granice przyzwoitości w kontaktach z uczniem i nie dopuści się przykładowej sytuacji przejścia na ,,Ty”. Chodzi oczywiście o zobrazowanie zasady, a nie o konkretny przykład.
Doskonalenie komunikacji
Zarówno umiejętności praktyczne jak i sposób komunikowania się z pacjentem możliwe są do udoskonalania i modyfikowania w trakcie zdobywania doświadczenia zawodowego. Fizjoterapeuta łącząc to z wyczuciem skali taktu i delikatności, w miarę czasu posiądzie tę wiedzę. Może być to trudne dla początkujących fizjoterapeutów, nie potrafiących dokładnie rozgraniczyć lub umiejętnie łączyć sfery zawodowej z czysto ludzką. Inni, bardziej doświadczeni ,,ubierają” czasem określony, czysto zawodowy charakter swojej komunikacji twierdząc, iż to chroni ich przed niestosownym przekroczeniem bariery. Słuszność ich postępowania będzie również wyrażona drugą stroną – pacjentem wysyłającym adekwatne sygnały. Dlatego też nie jest do końca możliwe stworzenie jednego schematu uściślającego odgórną regułę interakcji słownej.
Relacja pacjent-fizjoterapeuta
Badania skupiające się na komunikacji w relacji pacjent-fizjoterapeuta wykazują, iż nie wszyscy fizjoterapeuci przywiązują wagę do nawiązywania stosunków słownych. Argumentują to dużą ilością pacjentów oraz ograniczonym czasem. Pytanie, które się nasuwa brzmi wówczas: „Jak zatem w pełni zrozumieć problem chorego i pomóc mu, jeśli chęć poznania jego dokładnych dolegliwości i trudności jest spychana na margines?” Nawiązują do tego inne, zagraniczne badania z wiodącym słowem ,,CONNECT” z 2012 roku ukazujące przeciwieństwo postawy wcześniej wspomnianych fizjoterapeutów podczas których skupiono się na wielu aspektach komunikacji werbalnej. Przede wszystkim uwzględniono pytania o samopoczucie pacjenta w celu nawiązania relacji, cierpliwym oczekiwaniu na odpowiedź, empatia, proponowanie rozwiązań terapeutycznych bez narzucania. W kolejnej części uwagę zwracano na pewność, iż pacjent zrozumiał przyczyny i cel terapii oraz dostosowanie jej do prowadzonego przez niego trybu życia.
Szanowanie zdania pacjenta na temat prowadzonej rehabilitacji, uznanie jego uwag, zainteresowanie się ewentualnymi trudnościami wpływającymi na przebieg usprawniania i ich niwelowanie, prowadzenie dokumentacji medycznej, zaoferowanie kontaktu mailowego to kolejne elementy prowadzonych badań w ramach szkolenia CONNECT. Jakie były jego wyniki? Uczestnicy badań byli zgodni, że pozytywna komunikacja z fizjoterapeutą w zadowalający sposób wpływa na jakość prowadzonej rehabilitacji. Oprócz tego wśród ich wniosków zawierało się przekonanie, że sama komunikacja nie jest wystarczająca do prawidłowej terapii, gdyż oprócz tego liczyły się dla nich kompetencje i odpowiednia wiedza. Pacjenci zwracają uwagę na zaangażowanie fizjoterapeutów szczególnie wtedy, gdy przeszkodę w rehabilitacji stanowi ból, niepełna sprawność, brak motywacji do ćwiczeń lub obniżony nastrój.
Niewymuszony kontakt
Fundamentem relacji fizjoterapeuty z pacjentem jest zatem niewymuszony kontakt, w którym wywiad nie staje się utartym i niepodlegającym zmianom przepisem na ciasto. Jego celem nie jest wyłącznie suche zebranie informacji o stanie zdrowia pacjenta, ale też możliwość przeplatania tego rozmową, która pozwoli na zmniejszenie dystansu. Jest to jednak ryzykowne pod względem niekontrolowanej utraty stabilności interpersonalnej, która polega na wyjściu poza kompetencje fizjoterapeuty, stającym się bardziej przyjacielem niż terapeutą. Szczególnie w trudnych sytuacjach życiowych pacjenta.
Granica komunikacji
Odpowiedź na zagadnienie granicy w komunikacji skupia zatem w sobie dojrzałość i fachowość fizjoterapeuty z jednoczesnym potraktowaniem pacjenta jako swojego partnera. Balans między tymi dwoma sferami może albo stać się bardzo trudny do połączenia i wymagać dalszej praktyki albo przychodzić z większą łatwością. Samoświadomość fizjoterapeuty w budowaniu relacji powinna być również wynikiem jego ogólnej, niezawodowej samoświadomości, która jest budowana przez całe życie, a nie tylko w zawodzie i dotyczy kształtowania się komunikacji z innymi ludźmi. Nie jest powiedziane, że jego rola jako fizjoterapeuty ma być jedyną. Może być on też po prostu człowiekiem, co jest wizją idealną, a z różnych względów nie zawsze jednak mająca szansę sprawdzić się w praktyce. Pacjenci natomiast bardzo często łakną człowieczeństwa. A nawet jeśli się go nie spodziewają, to później mogą powiedzieć, że oprócz tego że ,,(…)pani Kasia, Asia, Basia jest świetnym specjalistą” to jest też cudownym człowiekiem. Nawiązując do przykładu relacji z początku artykułu, uczniowie w szkole chcieliby również ujrzeć w nauczycielu normalnego Kowalskiego, który nie tylko stawia jedynki, ale ma też dom, dzieci i psa, których kocha nad życie. Z taką myślą lepiej się wraca do szkoły. Do gabinetu również.
1. Rusin M., Kiebzak W., Kiljański M., Dwornik M., Śliwiński Z.: Kształtowanie postawy etycznej fizjoterapeuty. Fizjoterapia Polska 2013, 13(4): 51-56
2. Kiebzak W., Rusin M., Śliwiński Z., Dwornik M., Kiljański M.: Kultura zawodu a kultura osobowa fizjoterapeuty. Fizjoterapia Polska 2013, 13(4): 44-50
3. Szabat M.: Komunikacja w fizjoterapii jako narzędzie terapeutyczne w pracy z pacjentem. Rozprawy naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2016, 57-66
4. Kodeks Etyczny Fizjoterapeuty Rzeczypospolitej Polskiej