Gdy pierwszy raz usłyszałem o najnowszym produkcie firmy Google to zacząłem się zastanawiać po co nam takie urządzenie. Wielu osobom kojarzy się on z postępującym zniewoleniem przez nowe technologie. Natrafiłem jednak niedawno na niesamowitą historię!
Aleksandra Błaszczyk jest Polką studiującą w USA na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. W październiku 2011 roku w bok samochodu, którego była pasażerem uderzyło inne auto. Konsekwencją wypadku było wysokie uszkodzenia rdzenia kręgowego (C5). Ola porusza się od tego czasu na wózku, ma problem z manipulowaniem dłońmi.
Dla młodej osoby w XXI wieku oznacza to trudność w kontaktach z rówieśnikami. Wyobraźcie sobie Państwo, że nie możecie posługiwać się smartphonem, ani tabletem oraz macie problemy z pisaniem na komputerze. Z pomocą przyszedł nowy produkt, który powoli wkracza na rynek w USA: Google Glass. Można powiedzieć, że jest to połączenie przeglądarki internetowej, kamery, aparatu fotograficznego oraz nawigacji, a to wszystko zamknięte w niewielkich okularach.
Dzięki Google Glass osoby ze sparaliżowanymi dłońmi (po urazie rdzenia kręgowego na wysokości odcinka szyjnego) są w stanie robić zdjęcia, kręcić filmy oraz komunikować się ze znajomymi za pomocą mediów społecznościowych. Polecam stronę: http://alexbtrust.org/ Zapraszam również do obejrzenia filmu pokazującego w jaki sposób Ola wykorzystuje nowe technologie: