Przedmiotem pracy jest analiza wpływu zabiegów rozluźniania powięzi (PTM) na zmiany parametrów siły, mocy oraz stabiliografii kończyn dolnych. Jak wykazały badania nie stwierdza się pozytywnego wpływu terapii mięśniowo – powięziowej na wyżej wymienione parametry bezpośrednio przed wykonaniem wysiłku. Praca badawcza SPORTMED oraz Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Celem pracy jest zbadanie wpływu zabiegów powięziowej terapii manualnej na stan funkcjonalny sportowców wyczynowych natychmiast po zakończeniu krótkotrwałego, intensywnego oddziaływania na tkanki miękkie. Realizacja powyższego celu zostanie przeprowadzona w drodze porównania wyników pomiarów funkcjonalnych uzyskanych przed zastosowaniem terapii manualnej z wynikami uzyskanymi natychmiast po zakończeniu terapii. Jako podstawę diagnostyki stanu funkcjonalnego sportowców przyjęto pomiary momentów sił mięśniowych rozwijanych w statyce podczas prostowania i zginania w stawie kolanowym, badania stabilograficzne podczas stania na jednej kończynie dolnej z oczami otwartymi i zamkniętymi oraz wyniki pomiaru skoczności podczas wyskoku z miejsca z zamachem.
1. Czy rozluźnienie powięzi metodą terapii manualnej TM spowoduje wzrost siły mięśni stawu kolanowego mierzonej w izometrii.
2. Czy zastosowanie TM powięzi wpłynie na mechanizm utrzymywania równowagi.
3. Jak zmieni się skoczność po zastosowaniu TM
Badana grupa składa się z 10 osób, w tym 5 kobiet i 5 mężczyzn. Średnia wieku kobiet to 23 +/- 1, i masa ciała 67 +/- 6, natomiast średni wiek mężczyzn to 26 +/- 3 i masa ciała 94 +/- 12 Wszyscy badani są wyczynowymi sportowcami, trenującymi minimum 5 razy w tygodniu od minimum 2 lat. W badaniu wzięli udział zawodnicy sportów siłowo-szybkościowych. Grupa mężczyzn to zawodnicy futbolu amerykańskiego drużyny Warsaw Spartans, grupa kobiet to zawodniczki piłki siatkowej oraz lekkiej atletyki. Badanie było przeprowadzane w momencie, kiedy każdy z zawodników był w trakcie sezonu startowego i w tym samym cyklu treningowym. Badani byli poddani testom dwukrotnie. Pierwszy raz bez zabiegu rozluźnienia powięzi i po miesiącu drugi raz po terapii.
Wyniki badań wskazują, że nie ma istotnych statystycznie różnic średnich badanych parametrów.
Wyniki badań nie są zgodne z oczekiwanymi autora pracy. Uzyskane rezultaty wskazują na brak wzrostu siły i mocy oraz poprawy stabiliografii prostowników i zginaczy stawu kolanowego bezpośrednio po zabiegu rozluźnienia powięzi. Chociaż w literaturze brak jest danych na temat zmian badanych parametrów, to jednak biorąc pod uwagę funkcję powięzi autor spodziewał się wzrostu badanych cech po zabiegu terapeutycznym. W przeglądzie dotychczasowych prac najwięcej uwagi można znaleźć na temat badań nad powięzią piersiowo – lędźwiową. Według doniesień Tozziego (Tozzi, 2012) wzrost siły powięzi piersiowo – lędźwiowej po rozluźnieniu jej włókien następował nawet o 30 %. O wzroście siły mięśniowej podczas oddziaływania na powięź wspominał także Schleip (Schleip, 2013). Według tego autora dzięki zastosowaniu odpowiedniego treningu nakierowanego na powięź, można zwiększyć nie tylko siłę mięśniową ale także poprawić stabilizację. Trening ten polega na dynamicznych ruchach, wykorzystujących efekt katapulty tj. początkowego rozciągnięcia tkanki w stronę przeciwną do wykonywanego ruchu, a następnie wykonaniu ruchu dynamicznego z pomocą pobudzonych przez rozciągnięcie mięśni , można to porównać do naciągania cięciwy łuku. Podobny sposób zabiegu zastosowany był w rozgrzewce zawodników przed badaniem. Wykonywali oni dynamiczne ruchy prostowania i zginania w stawie biodrowym w celu rozciągnięcia mięśni przedniej i tylnej grupy uda. Również to nie przyczyniło się do zwiększenia badanych parametrów.
W badaniu manualnym przed i po terapii polegającym na trójzgięciu kończyny dolnej stwierdzono subiektywnie wzrost elastyczności tkanek, co zgadza się z przewidywaniem autora niniejszej pracy.
Należy wziąć także pod uwagę odczucia badanych zawodników po terapii. Wszyscy twierdzili, iż po zabiegu testy wykonywało cię ciężej. Wyrażali oni opinię, że po rozluźnieniu powięzi mają inne “czucie nóg”, nogi są słabsze, czy że “jakby nie były ich”. Jest to bardzo ważny fakt związany z prowadzonymi eksperymentami. Zawodnicy zgłaszali także, że trening sportowy w dniu zabiegu nie był efektywny, ponieważ nie byli w stanie wykonywać zadań treningowych z pełnym zaangażowaniem kończyn dolnych.
Wykonane badania mogą być ważną wskazówką dla terapeutów sportowych. Niejednokrotnie wykonuje się takie zabiegi przed meczami i zawodami, a nawet między startami czy w przerwach meczy. Większość fizjoterapeutów sportowych nie widzi żadnych przeciwwskazań do wykonywania takich zabiegów bezpośrednio przed wysiłkiem, a wręcz przeciwnie uważają oni że terapia manualna bezpośrednio przed startem pomoże zawodnikowi uzyskać lepsze rezultaty. Z załączonych wyników badań takie zabiegi bezpośrednio przed aktywnością nie są wskazane, ponieważ mogą negatywnie wpłynąć nie tylko na mięśnie sportowca, ale także na jego psychikę, zmieniając odczucia z partii mięśni, które były poddane terapii.
Dociekając przyczyn braku poprawy badanych parametrów, można wziąć pod uwagę trzy problemy. Po pierwsze każdy z badanych był poddany takiemu samemu zabiegowi, bez względu na zaburzenia powięziowe jakie u niego występowały. Być może dokładne indywidualne badanie restrykcji powięzi u każdego zawodnika oraz ich usunięcie wpłynęło by na poprawę wyników testu.
Drugą kwestią jest wykonanie wysiłku bezpośrednio po zabiegu. Jak wcześniej wspomniano, terapia mięśniowo – powięziowa nie ma wielu skutków ubocznych jednak jednym z nich są bóle mięśniowe podobne do potocznie nazywanych przez zawodników “zakwasów”, zwłaszcza że niektóre techniki terapii były bolesne dla badanych. Dodatkowo zabieg wpływa na układ nerwowy, powodując jego nadaktywność. Jak ogólnie wiadomo ból mięśniowy nie wpłynie pozytywnie na siłę, moc czy poprawę równowagi, a wręcz przeciwnie może spowodować ich pogorszenie. Dodatkowo TM nie ma pozytywnego wpływu na psychikę zawodnika, nie pozwalając mu na wykorzystanie wszystkich swoich możliwości, co zgadza się z subiektywnymi opiniami badanych po zabiegu. Nie wiemy jaki wpływ na badanych może mieć pobudzenie autonomicznego układu nerwowego. Tematem kolejnych badań może być wpływ zabiegów na powięzi na zmianę siły, mocy i stabiliografii w odległym czasie np. tygodnia. Powtórne zbadanie zawodników, po takim czasie dałoby obraz badanych parametrów bez wpływu skutków ubocznych terapii manualnej.
Trzecią kwestią jest dobór technik terapii powięziowych. W niniejszej pracy dobierano techniki, które z własnego doświadczenia, najlepiej oddziałują na struktury powięziowe i są na tyle szybkie w wykonaniu, że zawodnik może poświęcić 15 min – 20 min na terapię (PTM – powięziowa terapia manualna) przed lub w trakcie rozgrzewki. Jednak, techniki wykorzystane w badaniach, pochodzą z różnych metod, które inaczej postrzegają struktury powięziowe, ich zaburzenia i terapię. Jak już wspomniano niektóre z nich były bolesne dla badanych. Wykorzystanie metod, które mają różne podejście do oddziaływania na powięź mogły nie dać oczekiwanych rezultatów, z powodu różnych koncepcji ich stosowania.
Nie stwierdzono istotnych statystycznie różnic w sile, mocy i stabiliografii przed i po zabiegu (PTM) rozluźnienia powięzi prostowników i zginaczy kolana.
*Nie należy stosować technik terapii mięśniowo – powięziowej (PTM) bezpośrednio przed zawodami.
*Należy podjąć badania zmierzające do określenia jak PTM wpływają na zmianę parametrów charakteryzujących stan przygotowania funkcjonalnego zawodników w odległym czasie po ustąpienie skutków ubocznych terapii.
*Bezwzględnie przed zastosowanie PTM należy dokładnie zbadać restrykcje powięzi poddanej terapii.
*Rozluźnienie powięzi powoduje uelastycznienie tkanki mięśniowej, co nie jest jednoznaczne z poprawieniem sprawności fizycznej zawodnika.
*Ze względu na niekorzystne skutki uboczne terapia manualna powinna być wykonywana po treningu, a nie przed nim.
Już wcześniej czytałem o tym, że rozciąganie przed treningiem też nie jest wskazane. Miło się czyta jak takie “wiadomości” poparte są rzetelnymi badaniami. Przynajmniej w przypadku PTM. Dziękuje za poświęcony czas.