O wartości poprawnej postawy mówi się wiele już od bardzo dawna. Okazuje się jednak, że dbanie o proste plecy nie tylko pozytywnie wpływa na naszą postawę i chroni nas przed dolegliwościami bólowymi, ale również wyraźnie odciska się na ludzkim samopoczuciu i może pomagać w walce z depresją. A przynajmniej do takiego wniosku doszli w 2018 roku badacze z nowozelandzkiego Uniwersytetu w Auckland.
Przygarbiona postawa
Tok ich rozumowania był dość prosty. W przypadku pacjentów zmagających się z depresją wyraźnie rzuca się w oczy ich przygarbiona postawa. Ze względu na dręczącą ich niechęć, przygnębienie i psychiczne cierpienie starają się wycofać ze świata w każdy możliwy sposób. Postanowiono więc sprawdzić, czy nie mógłby im pomóc prosty zabieg, jakim jest… wyprostowanie się.
Eksperyment został opisany w „Journal of Behavior Therapy and Experimental Psychiatry”. Badacze z Uniwersytetu Auckland wskazują tam, że wymuszenie prawidłowej postawy ciała jest w stanie pozytywnie wpłynąć na samopoczucie nie tylko zdrowych osób, ale również tych, które zmagają się z zaburzeniami psychicznymi takimi, jak depresja. Jednocześnie naukowcy zaznaczają, że ich obserwacje znajdują się dopiero we wstępnej fazie zaawansowania. Niestety, mimo upływu czasu od połowy 2017 roku nie pojawiły się w tej sprawie nowe informacje.
Wpływ postawy na człowieka
Niezależnie jednak od postępów badań naukowców z Nowej Zelandii, psychologowie od dawna zauważają zbawienny wpływ postawy na ludzki organizm. Determinuje ona nie tylko nasze samopoczucie, ale wręcz zmienia fizjologię poprzez wzrost aktywności mózgu. Innymi słowy: być może prosta postawa ułatwia zachodzenie w naszym ciele reakcji odpowiedzialnych za właściwą pracę mózgu i to właśnie dlatego wydaje się poprawiać samopoczucie.
Nie czujecie się przekonani doniesieniami sprzed dwóch lat? Nic nie szkodzi – pamiętajcie, że nawet jeżeli prawidłowa postawa nie uchroni Was przed depresją, to z pewnością wpłynie na jakość Waszego życia. Utrzymywanie właściwej pozycji kręgosłupa minimalizuje ryzyko urazów, przeciążeń czy zaburzeń powięziowych. Najlepszym sposobem na utrzymanie sprawności w przyszłości jest zadbanie o nią zawczasu.