Toaleta w postaci jaką widzimy w dzisiejszych czasach towarzyszy nam mniej więcej od końca osiemnastego wieku. Ceramiczne muszle klozetowe były z samego początku instalowane tylko w domach najzamożniejszych ludzi stanowiąc oznakę dostatku, wysokiej kultury i postępowości. W wyniku prowadzonych badań dochodzi się do wniosku, że korzystanie z nich w tradycyjny sposób jest złym rozwiązaniem i może nam zaszkodzić.
Wypróżnianie się w pozycji kucznej do dnia dzisiejszego jest utożsamiane powszechnie z krajami Trzeciego świata, reliktem zamierzchłej przeszłości czy nawet ubóstwem. Załatwianie potrzeb fizjologicznych w postaci wydalania stolca na siedząco z pewnego powodu sprawia wrażenie bardziej cywilizowanego. Ubikacje “kucane” rzadko można spotkać w Europie Zachodniej, Środkowej czy także Stanach Zjednoczonych. Byłem kiedyś ze swoimi znajomymi w Mediolanie i zszokował mnie widok restauracji w której była taka toaleta – pomieszczenie z dziurą w podłodze i miejscem na stopy. Z perspektywy czasu już wiem dlaczego tak to wyglądało – właściciele tej restauracji byli świadomymi ludźmi, którzy nie chcieli szkodzić swoim klientom. Na południu Europy, w Chinach, Japonii, Indiach czy w wielu krajach Bliskiego Wschodu ubikacje tego typu są rzeczą normalną, a mieszkańcy tych rejonów robią to prawidłowo – zgodnie z naszą fizjologią.
Z punktu widzenia ewolucji to pozycja kuczna jest najodpowiedniejsza dla optymalnego wypróżniania się. Pozwala ona na całkowite wydalanie stolca ze względu na uzyskanie należytego kąta odbytowo-odbytniczego, który w trakcie defekacji powinien wynosić około 150 stopni. Jest to nieosiągalne w tradycyjnej pozycji siedzącej gdyż mechanizm odpowiedzialny za zamykanie jelit jest zaprojektowany w taki sposób, że nie otwiera się całkowicie podczas przyjęcia tejże pozycji. Wokół jelita owija się wówczas mięsień łonowo-odbytniczy, który podczas gdy siedzimy lub stoimy, podciąga je w taki sposób, że wytwarza się „załomek” – podobny jaki może wytworzyć się na wężu ogrodowym w trakcie podlewania.
W światku medycznym coraz częściej można spotkać się z opinią, że to właśnie siedząca pozycja podczas wypróżniania jest odpowiedzialna w głównej mierze za zaparcia czy hemoroidy.
Problemy te występują niemalże wyłącznie w państwach, w których w trakcie wypróżniania się przyjmuje się pozycję tradycyjną siedzącą na sedesie. Kucanie zapobiega tym problemom w wyniku zwiększenia kąta odbytowo-odbytniczego i poprzez rozluźnienie mięśni.
Od wczesnych lat dziecięcych jesteśmy uczeni przez rodziców siadania na muszli klozetowej i bardzo trudno jest sobie wyobrazić jak mielibyśmy w wyniku przeczytania jednego artykułu nawyk ten zmienić. Chciałbym Was wszystkich uspokoić – wystarczy go tylko zmodyfikować aby raz na zawsze zostawić za sobą problem zaparć, długiego posiedzenia w toalecie czy minimalizować ryzyko zachorowania na raka jelita grubego, jego uchyłkowe zapalenie czy hemoroidy.
Są łatwo dostępne rozwiązania aby wpłynąć pozytywnie na kondycję „końcowego” odcinka układu pokarmowego. Pierwszym jest produkt firmy Squatty Potty LLC – jest to mały podnóżek, który włożony pod stopy wpływa na uzyskanie prawidłowej pozycji ciała – zbliżonej do pozycji kucznej. Są już także na rynku polskie odpowiedniki dostępne do kupienia na stronie kucaj.pl
Artykuł ten nie jest jednak lokowaniem produktu, dlatego jest także drugi sposób – można zrobić sobie taki podnóżek we własnym zakresie lub podłożyć jakąś rzecz o odpowiedniej wysokości co będzie taki podnóżek imitować. Siedząc na toalecie w sposób do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni kąt między tułowiem, a udami wynosi około 90 stopni. Wystarczy pochylić tułów lekko do przodu i podłożyć pod stopy jakąś rzecz, która spowoduje zmniejszenie tego kąta do około 35 stopni.
Zostawmy teraz teorię za sobą i przejdźmy do praktyki:
Toaleta o wysokości 39 – 44 centymetry – wysokość podnóżka około 23 centymetry
Toaleta o wysokości 35 – 38 centymetry – wysokość podnóżka około 18 centymetry.
Wypróżnianie w tej pozycji wymaga 3 razy mniej wysiłku oraz odbywa się znacznie szybciej i swobodniej. Róbmy to tak jak chce tego natura, wzorując się pod tym względem na krajach gdzie zachorowalność na choroby związane z układem pokarmowym jest znacznie mniejsza. Na koniec dodam, że warto obejrzeć kilkuminutowy filmik produkcji Squatty Potty, który wszystko Wam ładnie zobrazuje.
1. Giulia Enders “ Historia wewnętrzna. Jelita – najbardziej fascynujący organ naszego ciała.”
2. Christine Dimer, Brian Martin, Noeline Reeves, Frances Sullivan – “Squatting for the Prevention of Haemorrhoids?” – Townsend 3. Letter for Doctors & Patients
4. Sikirov, B.A – “Primary constipation: an underlying mechanism” – Med. Hyphotheses
5. www.squattypotty.com
6. www.slate.com
7. www.kucaj.pl